Kiedy cała Polska żyje sportowymi emocjami związanymi z występami naszej reprezentacji na Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej we Francji, Maciej Rybus, jej podstawowy gracz, z powodu kontuzji z zawodnika stał się kibicem. Nieplanowaną przerwę od gry w kadrze postanowił wykorzystać nie tylko na rehabilitację, ale również na …KitKata! Zamiast na boiskach Francji, zawodnik Tereka Grozny wystąpił w reklamie czekoladowego batonika, a za jego zaangażowanie w promocję produktu Nestlé odpowiada agencja Business Sport Solutions.
Około półminutowy spot opowiada o kibicach w biało-czerwonych barwach, którzy zapraszają tajemniczego przechodnia do wspólnej gry w popularne „piłkarzyki”. Tym nieznajomym okazuje się… Maciej Rybus, który z ogromną przyjemnością przyłącza się do zabawy. Jak tłumaczy pod koniec spotu – „czas na przerwę – czas na KitKat”.
Zobacz spot reklamowy Kit-Kat z udziałem Macieja Rybusa
Doskonałe wyczucie chwili i wirusowy potencjał kreacji sprawiają, że spot ma szansę stać się jedną z najbardziej efektywnych reklam wykorzystujących wizerunek reprezentanta kadry narodowej w okresie tegorocznych mistrzostw Europy. Równocześnie jest to pierwsza tak duża kampania reklamowa w karierze tego piłkarza.
O tym jak ważne i wartościowe jest to przedsięwzięcie mówi President of the Board Business Sport Solutions, Damian Raciniewski. – Maciej Rybus posiada duży potencjał marketingowy. Świadczy o tym nie tylko jego szeroka rozpoznawalność, ale również piłkarska perspektywiczność. Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej we Francji okazały się dla Maćka pechowe pod względem sportowym, ale dzięki kampanii KitKata mają szansę stać się przełomowe dla jego kariery marketingowej -.
Nie jest to pierwszy sukces agencji Business Sport Solutions w zakresie zaangażowania gwiazd sportu w ostatnim okresie. Na początku czerwca z ramienia poznańskiej firmy w reklamie Kuchni Lidla wystąpił Maciej Żurawski, a w kampanii Nestlé Porusza Polskę – Zbigniew Bródka.
Maciej Rybus to wielokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej oraz kluczowy zawodnik rosyjskiego zespołu Terek Grozny. W trakcie eliminacji do tegorocznych Mistrzostw Europy we Francji był podstawowym bocznym obrońcą w kadrze Adama Nawałki. Ze względu na kontuzję barku niestety nie pojechał na turniej do Francji.